Aktualności

Policjanci ze Skały zatrzymali włamywacza i złodzieja samochodu

Policjanci z Komisariatu Policji w Skale otrzymali zgłoszenie o włamaniu do niezamieszkałego domu i kradzieży z terenu tej posesji pojazdu. Sprawca został namierzony i zatrzymany już dwa dni później. 37-latek usłyszał dwa zarzuty. Teraz policjanci weryfikują, czy przestępca nie dokonał większej ilości włamań. Grozi mu do 10 lat więzienia.

6 maja br. policjanci ze Skały udali się na miejsce kradzieży z włamaniem, która miała miejsce na terenie posesji położonej w gminie Skała. Na miejscu śledczy ustalili, że włamywacz za pomocą drabiny wszedł na balkon domu jednorodzinnego, wyłamał drzwi balkonowe  i wszedł do środka skąd ukradł narzędzia spalinowe typu: kosa, kosiarka, pilarka oraz dwa akumulatory samochodowe. Zabrał także kluczyk od pojazdu m-ki SAAB, zaparkowanego na terenie tej posesji, którym to sprawca odjechał z miejsca zdarzenia. Wartość strat pokrzywdzony wycenił na kwotę 6,5 tysiąca złotych.

Na miejscu policjanci przeprowadzili oględziny, zabezpieczając ślady pozostawione przez sprawcę. Kryminalni ze Skały, mając dobre rozpoznanie środowiska, penetrowali teren gminy, typując potencjalnego sprawcę lub sprawców. Już dwa dni później  (8 maja), podczas sprawdzania terenów zielonych w okolicy pobliskich miejscowości, w odosobnionym i nieoświetlonym miejscu natrafili na zaparkowanego volkswagena, w którym siedział zdenerwowanych widokiem radiowozu mężczyzna.

Mając podejrzenie, że może to być sprawca kradzieży, policjanci wylegitymowali mężczyznę i sprawdzili przewożony przez niego bagaż. Okazało się, że 37-letni mieszkaniec Krakowa miał w pojeździe nożyce do cięcia metalu oraz różnego rodzaju śrubokręty, klucze do zamków, kominiarkę i wiele innych podobnych przedmiotów, a także obuwie z charakterystycznymi podeszwami -  ślady z podobną nawierzchnią pozostawione zostały na miejscu kradzieży z włamaniem. Policjanci wezwali wsparcie celem kontynuowania działań penetracji terenu.  Chwilę później kolejna załoga ujawniła skradzionego saaba, który stał porzucony około 300 metrów dalej. Odzyskany samochód policjanci przekazali  właścicielowi.

37-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej celi.
9 maja mężczyzna usłyszał dwa zarzuty dokonania kradzieży z włamaniem. Prokurator zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru i poręczenia majątkowego. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 10 lat więzienia.

Śledczy weryfikują teraz, czy 37-latek dopuścił się innych podobnych przestępstw na terenie powiatu krakowskiego. Sprawa jest rozwojowa.

Powrót na górę strony