NIETRZEŹWY KIEROWCA UCIEKAŁ POLICJANTOM, AŻ ROZBIŁ SAMOCHÓD
Kierowca opla uciekał przed policjantami, którzy chcieli zatrzymać go do kontroli drogowej. Ucieczka skończyła się rozbiciem pojazdu przez kierującego, który jak się okazało miał ponad 2 promile. Mężczyzna usłyszał zarzuty. Grozi mu do 2 lat więzienia.
11 listopada, w godzinach późnowieczornych w Słomnikach policjanci podczas patrolu postanowili zatrzymać do kontroli drogowej jadącego zygzakiem opla. Kierowca, pomimo wydania wyraźnych sygnałów świetlnych i dźwiękowych przez policjantów, nie zatrzymał się i kontynuował jazdę z coraz większą prędkością. Policjanci rozpoczęli pościg za oplem, jednocześnie informując o zaistniałej sytuacji oficera dyżurnego. Chwilę później uciekinier stracił panowanie nad kierowanym pojazdem, w wyniku czego wjechał do rowu i uderzył w betonowy przepust. Siła uderzenia była tak duża, że pojazd wylądował po drugiej stronie drogi. Kierującym okazał się 35-letni mieszkaniec gminy Kocmyrzów-Luborzyca. Powodem jego ucieczki był stan upojenia alkoholowego- mężczyzna miał ponad 2 promile. Trafił on do szpitala z obrażeniami ciała niezagrażającymi życiu. 35-latek odpowie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.