Policjanci z powiatu krakowskiego odzyskali skradzione w Niemczech auto
Policjanci z powiatu krakowskiego odzyskali skradzionego z terenu Niemiec opla vivaro. Pojazd został zabezpieczony i czeka na powrót do zagranicznych właścicieli. Śledczy ustalają w jaki sposób samochód trafił do Polski i kto odpowiada za jego kradzież i paserstwo.
Kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Krakowie wpadli na trop kradzionego opla vivaro i ustalili adres posesji w gminie Michałowice, gdzie pojazd mógł się znajdować. Wczoraj (28 listopada br.) patrol z Komisariatu Policji w Zielonkach, udał się pod wskazany adres, celem zweryfikowania tych informacji. Na miejscu policjanci zastali właściciela posesji oraz jego syna, który jak się okazało dorywczo zajmuje się naprawą samochodów. Mężczyzna, na prośbę funkcjonariuszy, okazał garaż, w którym naprawia auta, gdzie jak się okazało, znajdował się zaparkowany opel vivaro, będący w zainteresowaniu policjantów. Sprawdzenie w policyjnej bazie potwierdziło, że pojazd jest poszukiwany jako utracony w wyniku kradzieży z terenu Niemiec. Mężczyzna oświadczył, że samochód nie należy do niego, a został mu dostarczony przez klienta celem naprawy. Policjanci dotarli do właściciela opla, 54-latka z gminy Słomniki, którego zatrzymali pod zarzutem paserstwa celem wyjaśnienia sprawy. Opel został przez stróżów prawa zabezpieczony i czeka na powrót do zagranicznych obywateli. Teraz policjanci wyjaśniają, w jaki sposób skradziony pojazd trafił do Polski oraz kto stoi za jego kradzieżą i paserstwem.