Aktualności

Pijany kierowca uciekł z miejsca kolizji i ukrył się przed policjantami

Data publikacji 16.10.2023

W miniony czwartek, na terenie Skawiny doszło do kolizji drogowej. Sprawca porzucił pojazd i schował się przed policjantami. Okazało się, że był kompletnie pijany i posiada dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Został zatrzymany przez patrol z Oddziału Prewencji Policji w Krakowie i usłyszał zarzuty.

12 października br. oficer dyżurny Komisariatu Policji w Skawinie został powiadomiony o kolizji drogowej i oddaleniu się z miejsca zdarzenia sprawcy. Na miejsce wysłał policjantów z Oddziału Prewencji Policji w Krakowie, oddelegowanych do pełnienia służby w dyspozycję Komisariatu Policji w Skawinie. Na miejscu mundurowi zastali zgłaszającego oraz porzuconego przez sprawcę peugeota. Funkcjonariusze ustalili, że do kolizji doszło z winy  kierującego peugeotem, który nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu, doprowadzając do zderzenia z pojazdem pokrzywdzonego. Następnie oddalił się z miejsca.  Rozpoczęto poszukiwania za sprawcą. W wyniku przeprowadzonej penetracji terenu policjanci zauważyli między pobliskimi zabudowaniami mężczyznę, odpowiadającego rysopisowi sprawcy — to 28-latek ze Skawiny. Okazało się, że kierujący ukrył się przed mundurowymi, bo chciał uniknąć odpowiedzialności karnej. Mężczyzna był kompletnie pijany – miał  ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie i nie stosował się do poleceń funkcjonariuszy, szarpał się i wyrywał. Sprawdzenie w policyjnej bazie danych wykazało też, że miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, orzeczony w związku ze skazaniem go za przestępstwo kierowania pod wpływem alkoholu. Dodatkowo pojazd, którym kierował, nie posiadał aktualnych badań technicznych.

28-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Kolejnego dnia w Komisariacie Policji w Skawinie usłyszał zarzuty kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu i w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów.  Odpowie też za kolizję drogową i inne wykroczenia, których się dopuścił, w tym za prowadzenie pojazdu bez ważnych badań technicznych. 

 

Powrót na górę strony