Aktualności

84-latka z powiatu krakowskiego uwierzyła oszustom i oddała w ich ręce swoje oszczędności oraz inne kosztowności. Seniorze nie daj się nabrać

Oszuści działający metodą „na policjanta”, „na wnuczka”, „na wypadek” co jakiś czas uaktywniają się na terenie powiatu krakowskiego, próbując nabrać seniorów i wyłudzić od nich oszczędności. W ostatnim czasie przestępcy zdołali oszukać 84-letnią mieszkankę Krzeszowic. Kobieta oddała oszustom prawie 8 tysięcy złotych, biżuterię i klasery z monetami.

Policjanci z powiatu krakowskiego starają się dotrzeć do jak największej liczby osób, prowadząc działania profilaktyczne dotyczące oszustw pod legendą. Informują o zagrożeniach związanych z tego typu przestępstwami, o metodach działania oszustów, a także radzą jak się zachować, aby nie paść ich ofiarą i uratować własne oszczędności. W większości przypadków  apele i komunikaty przynoszą pozytywne rezultaty, jednak nie zawsze tak się dzieje. Tym razem seniorka z Krzeszowic uwierzyła oszustom i padła ich ofiarą, przez co straciła oszczędności i kosztowności.

20 czerwca br. policjanci z Komisariatu Policji w Krzeszowicach zostali powiadomieni o oszustwie metodą „na wypadek”. Z relacji pokrzywdzonej 84-latki z Krzeszowic wynikało, że kilka godzin wcześniej odebrała telefon od kobiety podającej się za jej wnuczkę, która oświadczyła, że właśnie potrąciła kobietę w ciąży i potrzebuje pomocy. Kolejno słuchawkę przejął mężczyzna, podający się za policjanta i oświadczył seniorce, że jeśli chce pomóc wnuczce, to musi wpłacić kaucję w kwocie 180 tysięcy złotych. Kolejno wypytał 84-latkę o posiadaną w miejscu zamieszkania gotówkę, biżuterię i inne wartościowe przedmioty. Zdesperowana seniorka odpowiedziała ile posiada pieniędzy, a także o innych kosztownościach. Wówczas mężczyzna polecił jej wszystko spakować i oznajmił, że po to wszystko zgłosi się adwokat. Po około godzinie czasu u seniorki rzeczywiście zjawił się mężczyzna, przedstawiający się za adwokata, któremu zgodnie z instrukcją oszusta przekazała łącznie prawie 8 tysięcy złotych, biżuterię, skrzynkę i 5 klaserów z monetami, a nawet srebrną zastawę. Wszystko to kobieta zrobiła w przekonaniu, że pomaga wnuczce. Po tym kontakt 84-latki z oszustami się urwał. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi Komisariat Policji w Krzeszowicach.

APELUJEMY! NIE DAJ SIĘ NABRAĆ!

Przestępcy działający metodą „na wnuczka”, „na policjanta”, „na funkcjonariusza CBŚP”, „na wypadek”, oszukują głównie osoby starsze. Wyłudzają pieniądze, kosztowności, które często stanowią dorobek całego życia. Niespodziewane telefony od osób podających się za policjantów, czy dawno niewidzianych członków rodziny nie muszą zakończyć się finansową porażką. Należy jedynie przestrzegać kilku podstawowych zasad:

•           jeśli nie masz całkowitej pewności, kto do Ciebie dzwoni, nie podejmuj rozmowy i nie przekazuj żadnych informacji o sobie,

•           jeśli chcesz przekazać komuś swoje pieniądze, to zadzwoń do tej osoby, na znany Ci numer telefonu i potwierdź informację o rzekomej pożyczce,

•           Policjant nigdy nie zadzwoni z informacją o prowadzonej akcji i nie poprosi Cię o branie w niej udziału,

•           Policja nigdy nie poprosi Cię o przekazanie komuś pieniędzy, pozostawienie ich w umówionym miejscu, czy też wyrzucenie kosztowności przez okno.

Jeżeli Tobie zdarzy się podobna sytuacja, NATYCHMIAST zadzwoń pod numer alarmowy 112 i powiadom o tym Policję! Tylko szybka reakcja może doprowadzić do zatrzymania oszustów!

Powrót na górę strony