Recydywista trafił na 3 miesiące aresztu za posiadanie niemal 100 gramów metamfetaminy
Policjanci z Komisariatu Policji w Krzeszowicach pojechali zatrzymać sprawcę wypadku, a zatrzymali też 33-letniego gospodarza, od którego zabezpieczyli prawie 100 gramów narkotyków. Mężczyzna usłyszał w prokuraturze zarzut i trafił na 3 miesiące do aresztu.
W poniedziałek (26 sierpnia br.) krzeszowiccy policjanci, na zlecenie innej jednostki, udali się pod wskazany przez nich adres prywatnej posesji, gdzie mógł się ukrywać sprawca wypadku drogowego. Na miejscu tuż przed posesją funkcjonariusze zastali 33-letniego gospodarza. Mężczyzna na widok mundurowych nerwowo się zachowywał, więc postanowili sprawdzić, co wywołało u niego niepokój. Po kontroli osobistej 33-latka szybko się okazało, co było powodem jego zachowania. Miał on przy sobie 3 woreczki strunowe z zawartością metamfetaminy, kolejny woreczek z tą zabronioną substancją policjanci znaleźli w jego lokum. Łącznie mundurowi zabezpieczyli prawie 100 gramów metamfetaminy. 33-latek został zatrzymany i przewieziony na komisariat.
W trakcie dalszych czynności krzeszowiccy policjanci ustalili miejsce pobytu sprawcy wypadku drogowego, który jak się okazało, ukrywał się pod innym adresem. Kiedy się po niego udali, to ten na widok funkcjonariuszy podjął ucieczkę pieszo. Jeden z funkcjonariuszy natychmiast ruszył za nim w pościg i po kilkunastu metrach dogonił uciekiniera i go zatrzymał.
Sprawca wypadku został przekazany do dyspozycji jednostki prowadzącej sprawę wypadku, z kolei 33-latek trafił do policyjnej celi.
Kolejnego dnia w Prokuraturze Rejonowej Kraków – Krowodrza 33-latek usłyszał zarzut posiadania znacznych ilości narkotyków i przygotowania do wprowadzenia ich do obrotu, przy czym czynu tego dopuścił się w warunkach recydywy.
Wczoraj (27 sierpnia br.) sąd na wniosek prokuratury zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Dzisiaj 33-latek został przez policjantów doprowadzony do aresztu śledczego. Recydywiście grozi nawet do 18 lat więzienia.