UWAGA! Kolejne seniorki padły ofiarami oszustów działających metodą „na wnuczka”
Ponawiamy apel! Nie daj się nabrać! Oszuści działający tzw. metodą „na wnuczka”, „na wypadek”, „na policjanta”, ponownie zaatakowali mieszkańców powiatu krakowskiego. 80-latka z gminy Wielka Wieś straciła 50 tysięcy złotych, a seniorka z gminy Igołomia – Wawrzeńczyce oddała oszustom ponad 40 tysięcy złotych.
Na terenie powiatu krakowskiego ofiarami oszustów działających tzw. metodą „na wnuczka”, „na wypadek”, na „policjanta” padły kolejne mieszkanki powiatu krakowskiego. Tego typu przestępcy, stosując ten sam schemat działania, mający na celu wyłudzenie pieniędzy, podszywają się pod policjantów lub członków rodziny. I tak było w tych przypadkach.
Wczoraj (12 września br.) oszuści zadzwonili do 80-letniej mieszkanki gminy Wielka Wieś. Z kolei dzień wcześniej telefon od oszustów odebrała 79-latka z gminy Igołomia – Wawrzeńczyce.
Obie kobiety zostały oszukane tzw. metodą „na wypadek”. Na numer stacjonarny, do pokrzywdzonych zadzwonił mężczyzna, podający się za policjanta, informując, że członek rodziny kobiet (w jednym przypadku syn, w drugim wnuk) potrącił przechodzącą na pasach kobietę w ciąży, która w wyniku tego zdarzenia została przetransportowana do szpitala. Kolejno rzekomy policjant przekazał słuchawkę swojemu wspólnikowi, który podał się za członka rodziny wnuka/syna i spanikowanym tonem potwierdził wersję swojego poprzednika. Kolejnym elementem historii oszustów było wmówienie seniorkom, że aby syn/wnuk za swój czyn uniknęli więzienia, konieczna jest zapłata, którą kobiety miały przekazać osobie, która się po nie zgłosi. Wcześniej przestępcy wypytali seniorki o posiadaną gotówkę w domu. Podczas rozmowy zabronili kobietom komunikować się z kimkolwiek i opowiadać o zaistniałej sytuacji, jednocześnie będąc z nimi cały czas na linii, wydając to kolejne polecenia. 80-latka, zgodnie z dyspozycją oszusta, położyła reklamówkę z gotówką na parapecie od okna swojego domu, skąd kolejno nieznana osoba ją zabrała. Z kolei 79-latka z pieniędzmi wyszła na ulicę, udając się w kierunku drogi głównej i kolejno przekazała swoje oszczędności wprost w ręce oszusta, który się po nie zjawił. Tym sposobem, jedna z kobiet straciła 50 tysięcy złotych, a kolejna przeszło 40 tysięcy złotych.
PAMIĘTAJ! Przestępcy działający tymi metodami wywierają silny nacisk i presję czasu, bo mają doświadczenie w manipulowaniu ludźmi. W ten sposób wyłudzają pieniądze, kosztowności, które często stanowią dorobek całego życia.
Jeśli nie masz całkowitej pewności, kto do Ciebie dzwoni, nie podejmuj rozmowy i nie przekazuj żadnych informacji o sobie, rozłącz się i zadzwoń do osoby, za którą rozmówca się podaje na znany Ci numer telefonu i potwierdź informacje przez tą osobę przekazane.
Pamiętaj też, że Policja nigdy nie poprosi Cię telefonicznie o przelanie na wskazane przez nich konto pieniędzy, nie poinformuje Cię o prowadzonej akcji, jak i nie poleci Ci przekazania komuś pieniędzy, pozostawienie ich we wskazanym miejscu, czy też wyrzucenie przez okno!
Jeżeli Tobie zdarzy się podobna sytuacja, NATYCHMIAST zadzwoń pod numer alarmowy 112 i powiadom o tym Policję!