Kolejne osoby padły ofiarami oszustów działających metodą „na policjanta”. Jedna z nich gotówkę wrzuciła do śmietnika.
Ponawiamy apel! Nie daj się nabrać! Oszuści działający tzw. metodą „na wnuczka”, „na policjanta”, cały czas atakują mieszkańców powiatu krakowskiego. Tym razem ich ofiarami padły dwie kobiety z gminy Krzeszowice. 54-latka wrzuciła 28 tysięcy złotych do kosza na śmieci, a 74-latka oddała 30 tysięcy prosto w ręce oszusta.
Na terenie powiatu krakowskiego ofiarami oszustów działających tzw. metodą „na wnuczka”, „na wypadek”, na „policjanta” padają kolejne ofiary. Tego typu przestępcy, stosują ten sam schemat działania, mający na celu wyłudzenie pieniędzy, podszywając się przy tym pod policjantów lub członków rodziny. Tym razem swoje oszczędności straciły dwie kobiety z gminy Krzeszowice.
Do przestępstw doszło w ubiegły czwartek (30 stycznia br.). Obie kobiety zostały oszukane tzw. metodą „na policjanta”.
Do pokrzywdzonych zadzwoniły osoby podające się za funkcjonariusza policji, informując o prowadzonej policyjnej akcji wymierzonej w oszustów bankowych. Rzekomy policjant poinformował swoje ofiary, że grupa przestępcza chce wyłudzić na ich dane osobowe kredyt oraz że pieniądze na rachunku bankowym kobiet są zagrożone. Kolejno, jak twierdził, w celu ochrony tych oszczędności polecił pokrzywdzonym wypłacenie gotówki i przekazanie Policji.
54-latka, która kontynuowała rozmowę z oszustem w imieniu swojej matki, zgodnie z instrukcją przestępcy wybraną z banku gotówkę w kwocie 28 tysięcy złotych, wrzuciła do wskazanego przez oszusta kosza na śmieci w Krzeszowicach.
Z kolei 74-latka, po wypłaceniu 30 tysięcy złotych z banku, również zgodnie z poleceniem rzekomego policjanta, przekazała gotówkę w umówionym miejscu w Krakowie, nieznanemu mężczyźnie.
Tym sposobem mieszkanki gminy Krzeszowice straciły pieniądze.
PAMIĘTAJ! Przestępcy działający tymi metodami wywierają silny nacisk i presję czasu, bo mają doświadczenie w manipulowaniu ludźmi. W ten sposób wyłudzają pieniądze, kosztowności, które często stanowią dorobek całego życia.
Jeśli nie masz całkowitej pewności, kto do Ciebie dzwoni, nie podejmuj rozmowy i nie przekazuj żadnych informacji o sobie, rozłącz się i zadzwoń do osoby, za którą rozmówca się podaje na znany Ci numer telefonu i potwierdź informacje przez tę osobę przekazane.
Pamiętaj też, że Policja nigdy nie zadzwoni do Ciebie z prośbą o przelanie pieniędzy na wskazane konto bankowe, nie poinformuje Cię też o prowadzonej akcji, jak i nie poleci Ci przekazania komuś pieniędzy, czy też pozostawienia ich we wskazanym miejscu!
Jeżeli Tobie zdarzy się podobna sytuacja, NATYCHMIAST zadzwoń pod numer alarmowy 112 i powiadom o tym Policję!