Oszust, działający metodą „na policjanta” rozpoznany i zatrzymany przez policjanta po służbie
Policjanci z powiatu krakowskiego zatrzymali oszusta, który metodą „na policjanta” brał udział w wyłudzeniu od seniorów pieniędzy i kosztowności o łącznej wartości 26 tysięcy złotych. Kluczową rolę odegrał policjant będący po służbie, który rozpoznał sprawcę i podjął działania, prowadzące do jego zatrzymania.
We wtorek (4 lutego br.) 80-letni mieszkaniec powiatu krakowskiego zgłosił się na komisariat w Krzeszowicach, informując, że padł ofiarą oszustwa metodą „na policjanta”. Senior zeznał, że wcześniej zadzwonił do niego mężczyzna podający się za policjanta, i poinformował go, że jego pieniądze w banku są zagrożone i musi pomóc policji w ujęciu grupy przestępczej, która okrada konta bankowe i bierze duże pożyczki na inne osoby. Dodatkowo rzekomy funkcjonariusz zabronił 80-latkowi rozmawiania na ten temat z kimkolwiek, bo jak podkreślił przestępcy, mają „wtykę w banku”. Niestety 80-latek dał się nabrać na tę historię i zgodnie z instrukcją oszusta, wybrał z banku swoje oszczędności w kwocie 22 000 zł i wrzucił do wskazanego kosza na śmieci w Krzeszowicach.
W toku podjętych czynności policjanci szybko ustalili rysopis sprawcy.
Tego samego dnia, funkcjonariusz z Komisariatu Policji w Krzeszowicach, w czasie wolnym od służby, przejeżdżając jedną z ulic w Krzeszowicach swoim prywatnym samochodem, dostrzegł osobę przypominającą wizerunek poszukiwanego oszusta. Policjant natychmiast skontaktował się z dyżurnym i podjął dyskretną obserwację.
Sprawca wsiadł do taksówki, a policjant ruszył za nim, jednocześnie koordynując działania patrolu. Dzięki jego czujności oraz szybkiej reakcji przybyłego na miejsce patrolu ruchu drogowego, pojazd został zatrzymany w Zabierzowie.
Podczas interwencji sprawca podjął nieskuteczną próbę ucieczki, ale błyskawicznie został zatrzymany przy radiowozie.
Wówczas kolejne oszustwo wyszło na jaw!
Okazało się, że zatrzymany miał przy sobie nie tylko wyjętą z kosza na śmieci gotówkę, ale też inne kosztowności. W trakcie dalszych działań policjanci ustalili, że oszust tuż przed zatrzymaniem wyszedł z mieszkania 88-letniej kobiety, od której odebrał biżuterię oraz monety o łącznej wartości ok. 4 tysięcy złotych. Seniorka oddała mu te kosztowności, bo również uwierzyła dzwoniącym do niej przestępcom.
Zatrzymanym okazał się 16-latek z województwa opolskiego. Nieletni został przewieziony do komisariatu, gdzie w obecności rodzica usłyszał dwa zarzuty oszustwa. Teraz o jego dalszym losie zdecyduje sąd rodzinny, który może zastosować wobec niego środki wychowawcze lub poprawcze.
Dziękujemy zaangażowanemu funkcjonariuszowi, który po raz kolejny udowodnił, że służba nie kończy się wraz ze zmianą.
Apelujemy!
- Pamiętajmy, że policjanci NIGDY nie proszą o przekazywanie pieniędzy!
- Jeżeli ktoś dzwoni do Ciebie i podaje się za policjanta, żądając natychmiastowego przekazania gotówki – to OSZUST!
- Bądź czujny i ostrzeż bliskich!
