47-latek usłyszał zarzut za fałszywe zawiadomienie o podłożeniu ładunku wybuchowego
Policjanci z Komisariatu Policji w Zabierzowie zatrzymali mężczyznę, który telefonicznie na numer alarmowy przekazał informację o podłożeniu ładunku wybuchowego w budynku urzędu gminy w powiecie krakowskim. 47-latek, który swoim zachowaniem wprowadził w błąd służby, jeszcze tego samego dnia został zatrzymany. Usłyszał dwa zarzuty. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 8 lat więzienia.
12 stycznia br. do dyżurnego komisariatu w Zabierzowie zadzwonił mężczyzna, informując, że w budynku jednego z urzędów gminy w powiecie krakowskim została podłożona bomba. Kryminalni natychmiast udali się do wskazanego urzędu, gdzie dokonali sprawdzenia pirotechnicznego całego budynku, nie ujawniając żadnych materiałów wybuchowych.
W tym czasie trwały też czynności podjęte przez drugą załogę policjantów zmierzające do ustalenia osoby, która zawiadomiła o podłożeniu ładunku. Stróże prawa szybko ustalili jej personalia oraz adres zamieszkania, gdzie niezwłocznie się udali. Osobą tą okazał się 47-latek z gminy Liszki. Pod wskazanym adresem mundurowi zauważyli w oknie mężczyznę z telefonem i piwem w ręku, który nie chciał wpuścić ich do domu. Policjanci jednak dostali się do środka przez drzwi od piwnicy. Po wejściu potwierdzili tożsamość mężczyzny i rozpytali go na okoliczność tego zdarzenia. 47-latek, będący pod wyraźnym działaniem alkoholu, przyznał się do powiadomienia służb o rzekomym podłożeniu przez siebie ładunku wybuchowym w budynku urzędu gminy, dodając, że był to żart z jego strony.
Mężczyzna w momencie przekazywania informacji o ładunku wiedział, że zagrożenie nie istnieje. Pomimo to swoim zachowaniem wywołał niepotrzebne czynności służb odpowiedzialnych za ochronę bezpieczeństwa i porządku publicznego mające na celu uchylenie tego zagrożenia.
47-latek został zatrzymany. Podczas interwencji stawiał opór i zaatakował jednego z policjantów, kopiąc go kilkukrotnie w nogi. Był też kompletnie pijany – miał powyżej 3,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Trafił do pomieszczeń dla zatrzymanych.
14 stycznia br. 47-latek został przez policjantów doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał dwa zarzuty: fałszywego zawiadomienia o podłożeniu ładunku wybuchowego oraz użycia przemocy wobec funkcjonariusza w celu zmuszenia go do odstąpienia od czynności służbowej. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 8 lat więzienia. Prokurator zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy i objął go policyjnym dozorem.