Metodę oszustwa przy wykorzystaniu fałszywego portalu OLX odnotowano także w powiecie krakowskim
Uwaga na oszustów, którzy pod pretekstem zakupu wystawionego za pośrednictwem OLX towaru, przesyłają link przekierowujący do łudząco podobnej witryny tej platformy z instrukcją do wprowadzenia karty płatniczej, w celu rzekomego szybkiego przelania pieniędzy. W ten sposób przestępcy uzyskują dostęp do środków finansowych sprzedającego. W ostatnim czasie mieszkanka powiatu krakowskiego straciła w ten sposób ponad 9,5 tysiąca złotych.
Od kilku tygodniu tego typu oszustwa zaczęły pojawiać się również na terenie powiatu krakowskiego. 1 kwietnia br., mieszkanka powiatu krakowskiego straciła ponad 9,5 tysiąca złotych, oferując do sprzedaży fotelik dziecięcy za pośrednictwem platformy OLX. Kobieta otrzymała od osoby zainteresowanej informację, że kwota, jaką chciała dostać za fotelik została przelana na jej „konto OLX”. Kupujący przesłał kobiecie - w celu zapłaty - komunikatorem telefonicznym link, w który kliknęła i podała dane karty płatniczej. Następnie została przekierowana na stronę banku gdzie wprowadziła dane do logowania. Po chwili otrzymała SMS-a z informacją, że do jej konta dodano nowy numer telefoniczny. Zaniepokojona kobieta zalogowała się na swoje konto i zobaczyła że dokonano przelewu wychodzącego. Wtedy zorientowała się, że to oszustwo i zadzwoniła do banku w celu blokady tej transakcji, jednak w czasie trwania połączenia sprawca zdołał wykonać kolejne przelewy. Kilkunastu innych mieszkańców powiatu krakowskiego również padło ofiarami tego typu oszustw tracąc pieniądze w kwotach sięgających kilku tysięcy złotych. Było także wiele usiłowań, gdzie osoby w porę zorientowały się, że padły ofiarami oszusta. Np. wczoraj, przestępca z konta mieszkanki powiatu krakowskiego przelał kwotę ponad 1300 złotych, jednak w ostatniej chwili za pośrednictwem banku udało się zablokować ten przelew.
Jak się okazuje, każde zgłoszone Policji oszustwo przebiegło podobnie. Ze sprzedającymi na tej platformie sprzedażowej, kontaktowały się osoby za pośrednictwem komunikatora telefonicznego które miały być zainteresowane kupnem wystawionych przedmiotów. Podczas korespondencji przestępcy wysyłali do sprzedających link, dzięki któremu rzekomo będzie możliwe otrzymanie zapłaty za zbyty towar. Klikając w ten link następowało przekierowanie na łudząco podobną do OLX witrynę, gdzie sprzedający proszony był o podanie numeru swojej karty płatniczej, datę jej ważności, a co najgorsze, numer CVV, który jest jednym z zabezpieczeń uniemożliwiających nieupoważnioną transakcję, aby rzekomo pieniądze mogły wpłynąć na konto. Kolejno następowało przekierowanie na stronę rzekomego banku celem dodatkowej weryfikacji, gdzie według instrukcji sprzedający, aby się zalogować, był proszony o wpisanie m.in. loginu i hasła, nr pesel, pinu do karty oraz nazwiska panieńskiego matki, celem uzyskania kodu dostępu i pobrania środków. Wykorzystując te dane oszust logował się na prawdziwą stronę banku sprzedawcy dodając do obsługi konta swój numer telefonu. W tej sytuacji ostrzeżeniem dla sprzedawcy powinien być otrzymany z banku SMS-a z informacją, że do jego konta przypisano nowy numer telefonu. Często reakcja pokrzywdzonego była zbyt późna na to, aby transakcje, jakie oszust zdołał wykonać, zostały zablokowane przez bank. Oszuści wchodzili w posiadanie informacji, dzięki którym mogli dysponować środkami finansowymi swojej ofiary i w szybkim tempie wykonywali transakcje internetowe nie tylko w Polsce, ale też za granicą.
Uważajmy! Przekazywane przez oszustów linki często przypominają odnośniki do prawdziwych stron, a różnice są prawie niedostrzegalne. Dlatego za każdym razem powinniśmy dokładnie weryfikować strony internetowe, z których korzystamy. Nie powinno się klikać w linki otrzymane od nieznanych osób. Jednak najgorszym błędem jest przekazywanie danych takich jak login i hasło do bankowości internetowej, czy właśnie informacji zapisanych na karcie płatniczej. Wówczas oszuści bez problemu mogą wejść w posiadanie naszych pieniędzy, których odzyskanie już nie jest takie łatwe.
Na oficjalnym blogu portalu OLX znaleźć można więcej informacji na temat metod działania oszustów. Są tam również przykłady wiadomości oraz fałszywych stron za pomocą których oszuści starają się zdobyć nasze oszczędności.
Opis maszynowy zdjęcia:
Oszust: wysyła link z ogłoszeniem i potwierdzeniem wykonania przelew
Oszust: zapłaciłem za towar i dotawę, teraz musisz otrzymać pieniądze za pomocą linku
Ofiara: Ok, czyli teraz czekam na telefon kuriera jedynie?
Oszust: Musisz odebrać pieniądze, a wtedy kurier do Ciebie zadzwoni
Ofiara: Dobrze, ale zrobię to koło południa
Oszust: ok